The store will not work correctly when cookies are disabled.
Używamy cookies aby ułatwić korzystanie ze sklepu.Zgodnie z dyrektywą dotyczącą prywatności w sieci, musimy zapytać o Twoją zgodę na zapisywanie plików cookies. Dowiedz się więcej.
classical music distribution
kompozytor
Shostakovich, Dmitry
tytuł
Shostakovich: Symphony No. 6; Sinfonietta
wykonawcy
Estonian Festival Orchestra, Järvi, Paavo
nr katalogowy
Alpha 389
opis
The Estonian Festival Orchestra consists not only of the best Estonian musicians, but also of leading instrumentalists from other countries. The linchpin of the formation is its artistic director Paavo Järvi, who leads the outstanding ensemble in an unpretentious and collegial manner. The resulting joy can also be experienced on the new CD at ALPHA CLASSICS. You can hear Shostakovich's Symphony No. 6 and his Sinfonietta op. 110b in an arrangement for string orchestra and timpani by Abram Stasevich. Järvi has a special relationship with Szostakowicz, as he was allowed to get to know him personally as a young boy.
Ilekroć pojawia się jakaś nowa płyta z muzyką Dmitrija Szostakowicza,(...) pisze Piotr (...)
Andrzej Keler
12.03.2018
Ilekroć pojawia się jakaś nowa płyta z muzyką Dmitrija Szostakowicza,(...) pisze Piotr Iwicki/Gazeta Polska Codziennie 3/03/2018, zakochani w dziele tego muzycznego nonkonformisty melomani, z wypiekami na twarzy czekają na moment, kiedy krążek wyląduje w szufladce odtwarzacza. Złożoność i artystyczne wymogi, które stawia ta muzyka przed wykonawcami sprawiają, że na rynek nie trafiają przeciętne interpretacje. Tym razem bicie naszych serc przyspieszają Paavo Järvi i Estonian Festival Orchestra. To jak grają genialną VI symfonię, oraz zaaranżowaną na smyczki i kotły Sinfoniettę c-moll w aranżacji Abrama Stasevicha (w oryginale na kwartet smyczkowy), nie pozwala oderwać się od głośników (a warto słuchać głośno!). Järvi zadbał o precyzję wykonawczą, dynamiczne niuanse zaś jakość wydanej przez wytwórnię Alpha płyt śmiało może predysponować album do roli płyty testowej (nic dziwnego, że można go kupić również w formie ściąganych komputerowo bezstratnych plików FLAC). To brzmi chwilami (jak choćby finał symfonii) iście demonicznie. Cóż, Szostakowicz wiedział jak pisać na orkiestrę.